Kolejna językowa środa. Dzisiaj – zabawki, czyli o tym jakie zabawy pomogą dzieciom poznać i utrwalić nazwy zabawek po angielsku. Do dzieła – przed Wami zabawki po angielsku
Jak zwykle:
Przedstawione zabawy powinny sprawdzić się jeśli dziecko już dobrze posługuje się językiem ojczystym. Powiedzmy tak średnio od trzylatka wzwyż. Z zabaw tych korzystałam też w klasach 1-3 szkoły podstawowej, więc i trochę starsze dzieci dają się w to wkręcić.
Najpierw oczywiście musimy wybrać kilka (5-6 powinno wystarczyć na raz) zabawek, których nazwy podajemy dzieciom. Najlepiej, żeby nazwa połączona była z obrazkiem, więc albo rysujemy zabawki, albo pokazujemy zdjęcia w książce, można też wydrukować jakieś obrazki z internetu. Dobrze jeśli te obrazki będą widoczne przez cały czas trwania zabawy. Przynajmniej na początku, w momencie wprowadzania nowych słówek.
Jak już pokażemy zdjęcia, powtórzymy nazwy, prosimy dzieci, żeby powtórzyły kilka razy. Jeśli mamy oddzielne kartki z obrazkiem każdej zabawki, można położyć je obrazkiem do dołu i poprosić dzieci, żeby zgadywały co gdzie jest – np. Where is a T-shirt? Dziecko wtedy odkrywa karty dopóki nie znajdzie odpowiedniego obrazka. Źle odgadnięte odkłada z powrotem obrazkiem do dołu. (Dzieci zazwyczaj lubią zgadywać i samo szukanie staje się zabawą, nie skupiają się na zapamiętywaniu nazwy, tylko na znalezieniu odpowiedniego obrazka, i w ten właśnie sposób zapamiętują i chcą się bawić po raz kolejny i kolejny i kolejny – nie kojarzą tego z nauką.)
Po wstępie – pora na zabawy utrwalające:
1) Bring me (a car) – czyli prosimy dziecko, żeby pobiegło do swoich zabawek i wśród nich wyszukało takie, o które prosimy. Zabawę można oczywiście utrudnić, jeśli pozwalają na to możliwości dziecka – bring mi a red car – small car, two cars… itd.
2) What am I playing with? – Czym się bawię? Czyli pokazujemy przy pomocy różnych, najlepiej nieskoordynowanych ruchów, zabawę jakąś zabawką, a zadaniem dziecka jest zgadnąć, czym się akurat bawimy. Zawsze możemy też zamienić się rolami. Przypominam, że przy takich zabawach w zgadywanki bardzo pomocne jest umieszczenie w zasięgu wzroku obrazków zabawek, spośród których dzieci mogą wybierać odpowiedź. Szczególnie w przypadku mniejszych dzieci. Inaczej ilość możliwości do wyboru może je przytłoczyć i nie zechcą w ogóle zgadywać.
3) (A robot) goes to (the kitchen) – Wskazujemy dziecku miejsce, do którego ma dojść, ale nie w zwyczajny sposób. Musi się na czas drogi przeobrazić w (robota) i poruszać się tak, jakby poruszał się (robot). Jak przy poprzedniej zabawie, tak i tutaj, zamiana ról jest mile widziana.
Przypominam, że kolejna językowa środa już za dwa tygodnie.
Więcej pomysłów na naukę angielskiego przez zabawę znajdziesz w dziale Angielski dla dzieci.