O mnie

bio

Mam na imię Ola i jestem mamą czteroletniego Kluska i prawie dwuletniego Michy.

Jako mama od ponad czterech lat próbuję w natłoku, często sprzecznych, informacji i teorii, które docierają do mnie zewsząd, wybrać to, co może mi pomóc w wychowaniu zdrowych, dobrych, szczęśliwych i kreatywnych jednostek ludzkich.

Jako sfrustrowana  nauczycielka – z wychowania, wykształcenia i charakteru – szukam alternatywnych metod edukacji dla moich Klusków. Praca w szkole niestety uświadomiła mi bezsensy obecnego systemu szkolnictwa i próbuję znaleźć jakieś lepsze rozwiązanie dla moich dzieci.

Jako człowiek wielu zainteresowań, szukam sobie i Kluskom ciekawych sposobów na spędzanie czasu.

Jako Matka Polka w wiecznym niedoczasie i niedospaniu wymyślam zabawy, które zajmują moich synów dając mi tym samym odrobinę czasu na odpoczynek albo… prace domowe.

Zatem zapraszam serdecznie na moje rozważania na temat wychowania, edukacji i zabawy.

 

  • Magda

    a ja mam pytanie z innej beczki: wspaniałe piszesz o wychowaniu dzieci,rozwiazywaniu trudnych sytuacji,prawach i uczuciach dziecka…. dlaczego więc nazywasz swojego czterolatka KLuskiem?czy sama chciałbyś być Tak określana?myślałas nad tym?pozdrawiam!magda

    • Kluska nazywam Kluskiem, a Miśka Miśkiem. Nie widzę w tych określeniach nic złego. Czasami nazywam ich potworami nawet. Nie mam problemu z tym, że ktoś wobec mnie użyłby tych określeń. Szczerze:)

    • lenadahm

      Chryste, Magdo ale się czepiasz!!!

  • Ola

    A myślałam że tylko ja nazywam mojego synka Klusek i też mam na imię Ola..
    Pozdrawiamy serdecznie!

    • Świat jest pełen niespodzianek 😉 pozdrawiam :)

      • Ula

        Jeszcze tak: moja córka Ola zwana jest Klusią lub Kluskiem.

  • Pozdrawiamy serdecznie. Asia i Sylwek. :)

  • Marcin Bukiewicz

    Witam. Zdradzę Pani tajemnicę… Klocki z korą, które Pani takł ładnie pokazuje na tej stronie są produkowane w Polsce.

    Marcin

    • Aleksandra Jurkowska

      To może jakiś polski link? :)

  • Małgorzata Witczak

    Witam. Sądzę, że Magda się czepia! Nazywajmy nasze dzieci jak chcemy, dajmy im i pokazujmy dobre przykłady.
    Podoba mi się to co Ty robisz. Pozdrawiam serdecznie i Życzę powodzenia. :)

    • Dziękuję za komentarz :) Dodam jeszcze, że tak jak i na sklepowych pułkach, tak też i u nas, Kluski są róże. Ostatnio na przykład starszy twierdzi, że jest świderkiem, a młodszy, że kokardką 😉