Dzisiaj zacznę od pytania – z czym Ci się kojarzy określenie „kreatywna mama”?
Ja długo myślałam, że kreatywna mama, to taka która przygotowuje swojemu dziecku rozwijające i edukacyjne zabawy. Która w swoich przepastnych szafach gromadzi kilogramy pomocy dydaktycznych. Która zapewnia swojemu dziecku odpowiednio dobrane przybory szkolne i akcesoria plastyczne. W końcu taka, która korzystając z czeluści internetu czerpie garściami inspiracje na zabawy i prace plastyczne dla swoich dzieci.
Moja historia
Zazdrościłam mamom, które na swoich blogach pokazują pięknie posegregowane farby, kredki, flamastry, plasteliny, wyciory do fajek, filc i wszystko, co tylko może się przydać dziecku w procesie tworzenia arcydzieł. Chciałam, tak jak to było pokazane na tych blogach, przygotowywać mojemu dziecku ciekawe „zaproszenia do zabawy”, tematyczne gry, które jednocześnie miały być lekcją. Wszystko schludnie i prosto przedstawione, tak żeby dziecko z radością i zainteresowaniem podjęło temat i dało się pochłonąć kreatywnej i spontanicznej zabawie. Tak właśnie to sobie wyobrażałam, przeglądając blogi pomysłowych mam, kiedy moje dziecko dopiero zaczynało siadać.
Przeglądałam, a właściwie pożerałam, inspirujące strony i blogi. Zapisywałam sobie zabawy, które na pewno zrobię z własnym potomkiem, jak tylko osiągnie odpowiedni wiek. Planowałam kolejne zakupy. Przemierzałam supermarkety w poszukiwaniu ciekawych promocji na wszelkie możliwe „przydasie” i skrzętnie upychałam je w szafie. Do czasu.
I przyszedł ten moment
W końcu przyszedł moment, w którym moja szafa przestała się domykać, a wyjęcie z niej czegokolwiek wymagało nie lada zdolności przestrzennych i manipulacyjnych. Oczywiście, o ile w ogóle pamiętałam, co tam włożyłam. Już zaczynałam myśleć o nowej szafie, kiedy mnie olśniło.
Wcale nie potrzebowałam większej szafy. Potrzebowałam mniej rzeczy. Bo to nie pomoce edukacyjne i przybory szkolne, czy plastyczne powodują, że jestem kreatywną mamą.
To właśnie wtedy zrozumiałam coś, w co wierzę po dzisiejszy dzień. Być kreatywną mamą, znaczy potrafić zrobić coś, z tego co akurat mamy pod ręką. Być kreatywną mamą, to znaczy wykorzystywać to co już mam, korzystać z warunków jakie zastałam i na bieżąco, w każdej sytuacji móc wymyślić coś, co zajmie i zainteresuje moje dziecko. Pamiętając oczywiście o tym, że dzieciom też czasem potrzebna jest nuda. (Ale o tym pisałam już na blogu Kreatywnym Okiem)
Bądź kreatywną mamą!
Pora więc na zadanie dla Ciebie – rozejrzyj się po mieszkaniu. Jestem pewna, że znajdzie się tam teraz coś, co możesz wykorzystać do super zabawy ze swoim dzieckiem. Widzisz gdzieś w kącie pudełko po butach, którego nie zdążyłaś wynieść na śmietnik? Możecie z niego zrobić wspólnie miły i przytulny domek dla lalek, łąkę dla krówek, albo hangar dla samolotu. Jeśli masz młodsze dziecko, takie które jeszcze nie bawi się w zabawy tematyczne, może wytnij w nim dwie czy trzy dziury, włóż do środka kilka innych rzeczy, które rzucą ci się w oko – łyżkę, opakowanie po płycie, butelkę z nakrętką, cokolwiek – zamknij przykrywką i daj dziecku. Starsze niemowlaki zazwyczaj uwielbiają takie zabawy.
Nie masz pudełka? Ale na pewno masz gdzieś mąkę, ryż, miski, sztućce, stare gazety, czy nawet wodę…
Jeśli chcesz – wykorzystaj internet
Nie wiesz co z nimi zrobić? Zastanów się dobrze, a jeśli naprawdę nic nie przychodzi ci do głowy, weź pierwszą lepszą rzecz, którą bez obaw dałabyś swojemu dziecku i wpisz w wyszukiwarce „zabawa z użyciem (mąki)” – najlepiej po angielsku. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ktoś już wymyślił coś ciekawego z wykorzystaniem tego, co masz w domu. Inspiruj się do woli, zmieniaj, adaptuj do własnych warunków, z czasem najpewniej przestaniesz potrzebować takich zewnętrznych inspiracji i bez większego wysiłku zorganizujesz swojemu dziecko interesujące zabawy w prawie każdej sytuacji i miejscu.
A jaka jest Twoim zdaniem kreatywna mama? Zaliczasz się do tej grupy? Chętnie się dowiem – zostaw więc komentarz. I pamiętaj, że zawsze możesz udostępnić ten wpis dalej – żeby Twoi znajomi też mogli go przeczytać.
A jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy, serdecznie zapraszam na stronę Od czego zacząć czytanie bloga? Znajdziesz tam teksty, które moim zdaniem są najciekawsze i poruszają najbardziej kluczowe kwestie wychowania, edukacji i zabawy. Serdecznie zapraszam.
Pin it!