Bartłomiej i karmelek. Najlepsze miejsce.

Dzisiaj jeszcze jedna propozycja dla najmłodszych.

Tytuł: Bartłomiej i karmelek. Najlepsze miejsce.

_MG_3342

Wydawnictwo: Egmont

Dla kogo: Wydawnictwo mówi 5+. Ale wydaje mi się, że i z 3-4 latkiem można po ten komiks sięgnąć. Górna granica? Siedem – lat. Starsze dzieci raczej nie będą zainteresowane.

O czym: Bartłomiej i Karmelek to dwa osiołki. Tato i syn. W komiksie tata staje na głowie, żeby zabrać swojego synka w tytułowe najlepsze miejsce na świecie, tak by Karmelek mógł przeżyć najcudowniejszy dzień, lepszy niż jego koledzy.

Plusy: Bardzo przyjemnie i delikatne ilustracje. Czytelna czcionka. Dużo miłości. I świetnie pokazana kwestia tego, że my, rodzice czasami za bardzo się staramy, a naszym dzieciom zamiast wyszukanych atrakcji potrzeba po prostu naszego czasu, uwagi, akceptacji i miłości. [Więcej na ten temat znajdziecie tutaj – Czemu Twoje dziecko jest ciągle niezadowolone (chociaż tak się starasz)]

Minusy: Mi nie do końca podoba się fabuła oparta tak trochę na koncepcji jakiegoś snu. Raz jesteśmy nad morzem, za chwile na pustyni, a chwilę potem na księżycu, jakby wystarczyło na chwilę zamknąć oczy i cała sceneria przed nami ulega zmianie. Dla dzieci raczej nie będzie to problemem, ale ja – starszy człowiek – pomyślałam, że się do czegoś przyczepię. 

_MG_3345 _MG_3344 _MG_3347 _MG_3346