Mama Smerfetka

Kolejna lekka lektura. Tym razem Smerfy w feministycznej odsłonie.

Tytuł: Mama Smerfetka

_MG_3097

Scenariusz: Alain Jost i Thierry Culliford

Rysunki: Pascal Garray

Kolory: Nine Culliford

Wydawnictwo: Egmont

Dla kogo: Dla wszystkich fanów Smerfów oraz dla tych, którzy potrzebują przykładów na to, że dziewczyny tak samo jak chłopcy świetnie sprawdzają się w roli liderów.

O czym: Smerfetka zaczyna mieć dosyć tego, że wszystkie Smerfy traktują ją jak słabiutką i niezbyt inteligentną istotkę, której głównym zadaniem jest ładnie wyglądać i niczym się nie martwić. Zwraca się więc o pomoc do Papy Smerfa i razem udaje im się wymyślić plan by to zmienić. Papa Smerf opuszcza wioskę i na swojego tymczasowego zastępce mianuje właśnie Smerfetkę. Czy sobie poradzi w organizowaniu życia wioski? Czy będzie umiała odpowiednio zareagować w nagłych i czasem niebezpiecznych sytuacjach? O tym właśnie jest ten komiks.

Plusy: Pouczająca, ale jak to zawsze u Smerfów, momentami zabawna fabuła. Oczywiście plusem jest też moim zdaniem poruszenie tematu dziewczynek, ich roli w społeczeństwie i możliwości. Podoba mi się też to, że chociaż Smerfetka (UWAGA – SPOJLER!) zasadniczo staje na wysokości zadania, to jednak po drodze, po pierwsze – ma momenty załamania i chce po prostu odpuścić, a po drugie – w swoich decyzjach też popełnia błędy. Nie musi być zatem idealna by pokazać, że jest dobra w tym co robi, jak to często bywa, kiedy autorzy za cel stawiają sobie pokazanie przykładu silnych kobiet. Bo czasem mam wrażenie, że tak jak w przypadku bohaterów męskich, wpadki i potknięcia są naturalną częścią procesu, tak w wypadku silnych kobiet pokazują nam głównie takie, które wszystko od razu robią idealnie (pamiętam jak mnie wkurzały w mediach przykłady mam idealnych, które zajmują się dzieckiem, pracują i jednocześnie dbają o piękny dom i codzienny obiad z dwóch dań dla swojej rodziny). Tutaj tego nie ma. Smerfetka udowadnia, że można być dobrą liderką, a jednocześnie nie zawsze wszystko musi być na tip top.

Minusy: Nie znajduję. No chyba, że ktoś nie lubi Smerfów, wtedy obecność tych małych niebieskich stworzeń może być faktycznie pewnym minusem.

 

_MG_3098

_MG_3099