Światła północy. Życzenie Harukki.

Tytuł: Światła północy. Życzenie Harukki.

img_20250330_122436

Wydawnictwo: Egmont

Dla kogo: 7+. Co prawda wydawnictwo określiło, że jest to książka dla wszystkich, mi się jednak wydaje, że dla młodszych dzieci jest tu trochę za dużo scen walki, które są często bardzo realistycznie odwzorowane. Ważne – jest to książka zarówno dla dziewczyn jak i dla chłopaków (piszę o tym, bo mam wrażenie, że po okładce ciężko się domyślić).

O czym: Od kiedy Sonja wróciła z magicznego świata do szarej rzeczywistości nic nie jest już takie same. Wspomnienia zdobyte w krainie magicznych stworzeń nie dają łatwo o sobie zapomnieć. W dodatku dziewczyna odkrywa rodzinną tajemnicę. Wszystko oczywiście związane jest z Jotundale. 

Plusy: Ogólnie rzecz biorąc seria ta, dla mnie, jest takim pomieszaniem słodkich zwierzątek i piękna przyrody z krwawą nordycką mitologią. Muszę przyznać, że to bardzo ciekawe i wciągające połączenie.

Podobają mi się ilustracje, wciągnęła mnie fabuła, podoba mi się nawet, to że komiks łączy spokojną wizję przyrody i agresję nordyckiej mitologii. Robi to bowiem bardzo naturalnie (przynajmniej moim zdaniem), bo przecież natura sama w sobie jest i piękna i okrutna.

Podoba mi się też samo nawiązanie do magicznego świata legend ludów północy. Ogólnie wydaje mi się, że jest to bardzo udana seria.

Minusy: Niektórym na pewno nie przypadnie do gustu przemoc i agresja, która tu niezaprzeczalnie jest. 

img_20250330_122502 img_20250330_122454 img_20250330_122448 img_20250330_122444