Tytuł: Louca. Puchar Gryfów
Autor: Bruno Dequier
Wydawnictwo: Egmont
Dla kogo: 8+
O czym: To już jedenasty tom popularnej wśród francuskich nastolatków serii o Louce – chłopaku marzącym o karierze piłkarskiej – i jego towarzyszu, duchu imieniem Nathan. Od dramatycznej ucieczki przed płatnym zabójcą minęło sporo czasu. Teraz na horyzoncie pojawia się piłkarski Puchar Gryfów, a w szranki staje drużyna Feniksów, którą Louca sam stworzył. Czy odważy się wrócić i zagrać, mimo grożącego mu niebezpieczeństwa? Niektórzy są pewni, że tak. Pojawia się też intrygujące pytanie – gdzie byli Louca i Nathan przez ten czas i z kim? Wiele wskazuje na to, że ich zniknięcie wiąże się z czymś naprawdę niezwykłym…
Plusy: Akcja trzyma tempo, fabuła nie nudzi i co chwila coś się dzieje. Jest też miejsce na humor, a fani piłki nożnej i gier komputerowych z pewnością docenią tematykę. Ciekawym aspektem jest też to, że główny bohater to zwyczajny chłopak – bez nadludzkich mocy czy wyjątkowych osiągnięć, co czyni go bardziej wiarygodnym.
Duży plus za stopniowe budowanie napięcia i umiejętne odkrywanie kolejnych tajemnic dotyczących Nathana.
Ilustracje również zasługują na pochwałę – pełne emocji i ekspresji, sprawiają, że łatwo wczuć się w przeżycia bohaterów.
Minusy: Niestety postaci kobiece wciąż są mało pogłębione i dość jednowymiarowe.