W tym tygodniu (24)
Nowe stare zabawki, czyli pudło z piwnicy Window art – jeszcze nie wiemy jak wyszedł, bo Klusek nawalił tyle farby, że schnie do tej pory Spotkanie klubu „Aktywna Mama” Pierwsze Read More …
Nowe stare zabawki, czyli pudło z piwnicy Window art – jeszcze nie wiemy jak wyszedł, bo Klusek nawalił tyle farby, że schnie do tej pory Spotkanie klubu „Aktywna Mama” Pierwsze Read More …
Kolejny wpis oparty na zdjęciach sprzed około półtora roku. Chociaż tym razem uzupełniony. Ponieważ większość dzieci interesuje się światłem, latarka świetnie sprawdza się jako zabawka na jesienne popołudnia. I nie Read More …
U nas ostatnio w domu mała reorganizacja, bo Micha zaczyna już eksplorować najbliższe otoczenie na własną rękę. Przy okazji zmian, część rzeczy okazuje się już niepotrzebna. Na przykład jakieś stare Read More …
Po wczorajszym, długim wpisie, dzisiaj – krótko. Chciałam pokazać Wam zabawę, którą Klusek wymyślił sam (dlatego uważam, że dzieci powinny mieć możliwie nieograniczony dostęp do swoich zabawek i przedmiotów domowego Read More …
Znacie prawa Mirandy? „Masz prawo zachować milczenie, wszystko co powiesz może być wykorzystane przeciwko tobie…” Myślę, że coś podobnego powinno być odczytywane matce i ojcu tuż po porodzie. Jeszcze w Read More …
Pisałam już o tym, że postanowiłam przystąpić do akcji #bliskopad. Dzisiejszy dzień miał być pod hasłem – malowanie palcami. U nas jednak dzień przebiega ogólnie pod hasłem – malowanie. Zaczęło Read More …
conkers Micha na spacerze Samodzielna praca twórcza. Mieliśmy małą reorganizację, może o tym napiszę, bo chyba sprzyja ona twórczości. Zainspirowani Prawdziwym Życiem zrobiliśmy paluchy wiedźmy. Co prawda nie wyszły nam Read More …
Radość z zabawy Poranna kawa Pan konduktor Myjnia ręczna
Chciałam pierwotnie zatytułować ten post „zabawa dla leniwych” ale doszłam do wniosku, że byłaby to nieprawda. Bo ja przecież bardzo chętnie pobawiłabym się w coś bardziej wymagającego. Tylko naprawdę ostatnio Read More …
Tatuś miał rano mały wypadek, w związku z czym ponieśliśmy straty w kawie. Część ziarenek już ewidentnie nie nadawała się do parzenia. Cóż było robić? Można oczywiście było wyrzucić je Read More …