Tytuł: Siostry niezapominajki. Kozica i kometa.
Autorzy: Di Gregorio i Barbucci
Wydawnictwo: Egmont
Dla kogo: na moje oko, tak 7+.
O czym: Oj długo przyszło nam czekać na kolejny tom serii. Ale w końcu jest. Siostry tym razem odwiedzają swojego tatę w górskim ośrodku naukowym W planach jest wspólna obserwacja komety oraz górskie podróże, jednak awaria teleskopu zmusza tatę do zajęcia się pracą. A dziewczyny muszą same włóczyć się po górach. Zostawione sobie siostry zawsze znajdą jakąś tajemnicę i tak samo jest tym razem.
Plusy: pięknie zilustrowana, wciągająca przygoda. W sposób bardzo naturalny przedstawione życie w rodzinie, gdzie nie wszystko jest idealne, a siostry mimo że się kochają, często też się nie rozumieją i kłócą. Plus też za wciągającą fabułę i umiejętne budowanie napięcia, stopniowe odkrywanie kolejnych zagadek. Po raz kolejny też plus za to, że to komiks o silnych dziewczynach, które nie czekają na księcia na białym koniu. Ogólnie bardzo polecam.
Minusy: Nie zauważyłam.