Q&A: Co zrobić, kiedy dziecko reaguje złością na odmowę?

Kolejny wpis w cyklu „Q&A”, czyli Wy zadajecie pytania, a ja staram się jakoś pomóc. Przypominam i zaznaczam – nie jestem psychologiem ani coachem. Z wykształcenia i zawodu jestem nauczycielem. Dzielę się tutaj swoją własną prywatną wiedzą, która sprawdziła się w moim przypadku.

Pytanie: Co zrobić kiedy dziecko reaguje złością na odmowę?


 

Witam, od jakiegoś czasu czytam Pani blag, bardzo podoba i się podejście do wychowania dzieci. Ja mam 15 miesięczną córekę. Przyznam szczerze uczę się sama macierzyństwa. Ostatnio zaczynamy mieć taki problem, że jak coś jej nie pozwolę, nie zgodzę się, z tym co chce zrobić, to ona reaguje dużą złością i potrafi Mnie uderzyć i ciągnąć za włosy albo bije się sama w głowę. Co w takiej sytuacji zrobić? Czy może mi pani pomóc, może jakąś literatura wśród tych, które Pani pokazuje, czy są książki skierowane do takich maluszków?


Moja odpowiedź:

Dzień dobry i bardzo dziękuję za mail i miłe słowa.
Zachowanie, które Pani opisuje jest tak naprawdę dość częste, co oczywiście nie znaczy, że nie można próbować jakoś pomóc dziecku. Ja zazwyczaj w takich chwilach staram się pamiętać, że dla dziecka spotkanie z odmową jest po prostu czymś trudnym, i dziecko po prostu potrzebuje czasu, żeby nauczyć się sobie z takimi emocjami radzić. A moją rolą jako rodzica jest pokazać mu, co można zrobić, żeby złagodzić tę złość wywołaną odmową. Staram się wtedy nazywać emocje dziecka „jesteś zły/ zdenerwowany/ smutny. Rozumiem. To normalne. Tez tak czasem mam”
A potem pokazywać jak inaczej takie emocje można rozładowywać. Walić w poduchę, przytulić się, krzyknąć… Każdy rodzic i każde dziecko ma inne pomysły, ważne żeby znaleźć coś co nam odpowiada.
złość-u-dziecka
Oczywiście, po jednej takiej rozmowie i jednym pokazaniu co można zrobić, problem raczej sam nie zniknie, ale jeśli się dziecku przypomina, rozumie i powtarza, to z czasem odmowa przestaje być dla niego już taka trudna :)
Nie wiem czy czytała Pani ten wpis na blogu – może tu znajdziecie jakiś pomysł. Polecam też książkę „Twoje dziecko ma dwa latka: nieznośne czy najsłodsze”. Ciekawe, choć bardziej ogólne jest też podejście Jespera Juula w książce „Agresja – Nowe tabu?”
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
Pozdrawiam
Ola Jurkowska

 

Jeśli to czytasz, i chciałabyś coś jeszcze podpowiedzieć tej mamie, bardzo proszę – pisz w komentarzu.

Jeśli uważasz, że ten wpis może jeszcze komuś pomóc – udostępnij go znajomym.
A jeśli masz do mnie jakieś konkretne pytanie, pisz pod wpisem lub na maila nasze.kluski@o2.pl Pomogę, na ile będę umiała.

Pamiętaj, że ja w ten artykuł włożyłam czas i pracę. Jeśli więc Ci się podoba i uważasz, że może się przydać komuś z Twoich znajomych – udostępnij go dalej. Takie udostępnienia i komentarze, to dla mnie znak, że moja praca nie idzie na marne.

A jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy – serdecznie zapraszam do zapoznania się z zakładką „Od czego zacząć czytanie bloga?”