Świąteczna zabawa sensoryczna

W ramach naszego kalendarza adwentowego przyszedł czas na świąteczną zabawę sensoryczną.

Pomysł był prosty

  • coś białego imitującego śnieg,
  • biała ciastolina,
  • coś błyszczącego i związanego z ozdobami świątecznymi,
  • jakieś postacie do zabawy
  • i ewentualnie inne dodatki.

Ponieważ Klusek od jakiegoś już czasu uwielbia pociągi, a ostatnio został fanem Tomka, za postacie do zabawy posłużyły nam wagony z pociągu z Ikei. A żeby je trochę upodobnić do tych z bajki o Tomku, dostały dodatkowo twarze z naklejek. Za śnieg posłużył ryż i płatki owsiane, bo to akurat było pod ręką. Za nawiązanie świąteczne – kawałki srebrnego i złotego łańcucha. Do tego jeszcze akcesoria dla bałwana – coś na czapkę i patyczki na ręce. Łopaty do odgarniania śniegu, zwane przez Kluska pługami śnieżnymi. I gotowe.
Tak powstała całkiem fajna świąteczna zabawa sensoryczna.

Burza śnieżna, jakby ktoś się zastanawiał :)
  • Kurcze masz pomysły :) brawo za kreatywność!!
    Wasze dzieci widzę, że czują już święta….

    • Pomysłów to ja zazwyczaj mam miliony. Tylko problemy z realizacją. No cóż, taki charakter :)

  • Ewa

    Super, widać że synek zaangażowany !

  • haha super zabawa ! 😉