Miałam właśnie brać się za wstawianie zdjęć z chrztu Michy, kiedy dotarło do mnie, że na blogu nigdy nie pojawiły się zdjęcia z chrztu Kluska. Więc czym prędzej staram się nadrobić.
Kościół w Serpelicach. Sala też – z widokiem na Bug.
Klusek zwiedza, bo w końcu ile można siedzieć w jednym miejscu |
Sposób dziadka na utrzymanie Kluska w jednym miejscu (żadne urządzenie nie ucierpiało podczas wykonywania tych zdjęć) |
Grupowe |
Tort – niestety nie pamiętam już z jakiej cukierni |
Ściana sławy, czyli rok z życia Kluska |
Motywem przewodnim były baśnie, a na jabłka akurat był urodzaj |
A na koniec bonusowo zdjęcie zaproszeń wykonanych autorsko przez mamę i tatę